Witam kochani!
No i tutaj miałam dopiero kłopot! Jako, że cały czas mieszkam w moim domu rodzinnym ciężko mi powiedzieć, co mi go przypomina.
Dzień 4 - Książka, która przypomina Ci o domu
Ostatecznie zdecydowałam się na "Anie z Zielonego Wzgórza". Ta książka towarzyszyła mi od najmłodszych lat. Pamiętam, że mieliśmy wszystkie części w domu (teraz zostały rozdane młodszemu pokoleniu) i razem z siostrą poznawałyśmy przygody Ani. Film również oglądałam całe mnóstwo razy. Tak Ania zdecydowanie kojarzy mi się z moim domem.
******************************************
Ostatnio może widzieliście, że trochę eksperymentowałam z wyglądem bloga. Zdecydowałam się jednak wrócić do tego co było, tzn, zmieniłam trochę tło i czcionki. Sesja trwa, pozostały mi jeszcze 2 egzaminy. W ostatnich dniach nie robię nic innego tylko zakuwam grrr! No ale taki los studentów :D EURO 2012 trwa, choć już bez moich drużyn. Kocham oglądać mecze, ale atmosfera wszech panująca w Polsce jest genialna. Spacerując po Krakowie, moim mieście, uwielbiam obserwować obcokrajowców (dawno nie widziałam tylu przystojnych Włochów, Hiszpanów i Portugalczyków na żywo :D ). Piękna pogoda, przystojni panowie, a ja muszę siedzieć w domu i pochłaniać wiedzę:P Kochani życzę Wam wszystkiego najlepszego oraz studentom zdania sesji, a uczniom pomyślnego zakończenia roku i super wakacji! Pozdrawiam :)
Uwielbiam tę książkę, czytałam kilka razy ;)
OdpowiedzUsuń"Ania ..." to klasyk ;) Powodzenia na egzaminach!
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :D
UsuńTo prawda, że do Polski zjechało się wielu przystojnych mężczyzn ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam "Anię", i książkową, i filmową ;)
Powodzenia w sesji!
Nic tylko oglądać przystojniaków :D Dziękuje bardzo :)
Usuń