piątek, 1 października 2010

"Zapisane w kościach" - Simon Beckett / "Moje ciało ma zostać spalone, żeby ludzie nie czcili moich kości." - Albert Einstein

Tytuł oryginalny: Written in Bone
Wydawca: Amber
Ilość stron: 278
Tłumaczenie: Jan Kraśko
Cena (wg Selkar.pl): 18,00zł 
Ocena: 9/10




Od razu kiedy tylko dowiedziałam się, że jest kontynuacja „Chemii śmierci” tegoż autora doszłam do wniosku, że muszę ją przeczytać! Okazało się, że moja koleżanka, od której pożyczyłam pierwszą część ma również tę książkę. Natychmiast zaczęłam czytać i totalnie się nie zawiodłam.


Dzięki temu, że znamy już trochę bohatera Davida nie musimy czytać dość długiego wstępu. Wydaję mi się, że gdyby zacząć czytać od tej części nic poważnego by się nie stało. Po prostu nie potrzeba znajomości poprzedniej książki, aby załapać fabułę.


Mamy więc kolejną zbrodnie, kolejne fantastycznie brutalne opisy. Osoby, które fascynuje medycyna, a w szczególności medycyna sądowa będą zachwyceni tymi opisami. To doskonały kryminał. Po raz kolejny starałam się wymyślić kto jest mordercą, ale nie udało mi się to! Cały czas kiedy podejrzewałam jakąś osobę okazywało się, że to ktoś inny jest sprawcą. Ostatnie strony połknęłam. Nie mogłam się doczekać rozwiązania tej zagadki. Byłam bardzo zaskoczona. Uwielbiam ten moment w książkach. 


Główny bohater troszeczkę mnie denerwował. Jego delikatną niezaradność maskował jednak olśniewający trop myślowy. Naprawdę był wybitnym antropologiem. Miał trochę problemów w własnym życiu. Ja jednak całkowicie skupiłam się na zbrodniach dzięki czemu nie musiałam się przejmować rozterkami Davida:)


Zdecydowanie polecam tę książkę, ponieważ wciąga i jest w stanie zaskoczyć. Naprawdę ciężko przewidzieć zakończenie.




 





2 komentarze:

  1. Nie czytałam pierwszej części, więc nad tą na razie nie mam się co zastanawiać ;)

    Zauważyłam na twojej ramce z lubimyczytac.pl, że czytasz akurat "Igrzyska Śmierci". Jestem bardzo ciekawa Twojego zdania na temat tej książki, ponieważ jak dla mnie była ona świetna! Z niecierpliwością czekam na 3!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś wydawnictwo amber wydawało świetne książki:) "Zapisane..." lepsze od "Chemii smierci", ale gorsze od "szeptow zmarłych":)

    OdpowiedzUsuń