K r e a t y w n a wpadła na kolejny świetny pomysł:) Dlatego też postanowiłam się przyłączyć do zabawy i prezentuje Wam odpowiedzi na tą krótką ankietę. Zapraszam!
1) Gdzie najchętniej czytacie - czy macie swoje ulubione miejsca, w których czytanie smakuje najlepiej?
Ja potrafię czytać wszędzie. Jako, że ostatnio poznałam mbooki (mobile book - książka czytana na telefonie komórkowym) jestem w stanie zabrać ze sobą książkę wszędzie. Najbardziej jednak lubię czytać w łóżku kiedy suszę włosy. Delikatny szum suszarki sprawia, że odpływam do kompletnie innego świata. Potrafię tak trwać, aż w końcu się otrząsnę i stwierdzę, że moje włosy są już zupełnie suche. Całe szczęście, że moja suszarka ma funkcje chłodnego powietrza i jonizacji przez co nie niszczy, aż tak bardzo włosów. Zdarzało mi się też czytać w wannie, przy delikatnej muzyce i świeczkach, jednak zawsze mam obawę, że książka wpadnie do wody.
2) Jak wiele czasu poświęcacie
książkom? Czy czytacie tylko do poduszki, tylko do kawy czy może zawsze i
wszędzie, kiedy tylko się da?
Ja czytam w każdej wolnej chwili. Potrafię nawet robić to podczas reklamy w telewizji albo kiedy jestem z kimś na zakupach i on na chwilę się oddali:D Teraz mam trochę więcej czasu, bo studiuję zaocznie i szukam pracy, ale kiedyś pozostawało mi czytanie tylko do poduszki.
3) Czy macie jakieś książkowe nawyki? Odprawiacie szczególne rytuały przed przystąpieniem do lektury?
Zazwyczaj sprawdzam ilość stron, ogólnie przeglądam i czytam opisy z tyłu i na przykład o autorze.
4) Jak oznaczacie stronę, na której
skończyliście lekturę? Zaginacie rogi? A może odkładacie książkę
grzbietem do góry? Używacie zakładek, papierków, długopisów i
wszystkiego, co wpadnie w ręce?
Ja powiem szczerze, że nie lubię zaginania rogów. Moje zakładki zawsze gdzieś giną i nie jestem w stanie utrzymać ich w jednym miejscu. Dlatego też używam wszystkiego co wpadnie mi w ręce. Stare rachunki, wizytówki, długopisy, chusteczki higieniczne nawet piloty albo zdjęcia:D
5) Czy zdarza Wam się czytać kilka książek jednocześnie? Z jakiego powodu?
Zdarzyło mi się kilka razy, ale nie lubię tego. Staram się oddać jednej książce i dopiero kiedy ją skończę sięgam po następną. Czytałam kilka na raz z powodu dość prostego musiała oddać komuś książkę, albo jedna trochę mnie nudziła, jednak nie chciałam się poddać.

Kiedyś tylko wypożyczałam w bibliotece lub od znajomych. Teraz częściej kupuję, ale raczej czytam e booki lub m booki. Uwielbiam zbierać książki ale nie mam dużego zbioru niestety. Marzy mi się regał, a najlepiej biblioteczka w domu.
7) Czy chcielibyście, aby w autobusach pojawiały się specjalne oznaczenia Ustąp miejsca czytającemu?
Nie miałam jeszcze do czynienia z m-bookiem, ale raczej tak jak e-booki pewnie nie przypadłby mi do gustu. Książki również najbardziej lubię czytac w łóżku:)
OdpowiedzUsuńO, ja też przed lekturą sprawdzam liczbę stron i podobnie jak Ty lubię czytać wszędzie i zawsze - choćby w trakcie oglądania telewizji czy w poczekalni u lekarza :) Mmm, chciałabym mieć taką półkę na książki jak ta na zdjęciu ;D
OdpowiedzUsuńMasz rację - radzimy sobie w każdych warunkach i nie trzeba nas traktować, jak inwalidów. Są osoby, które bardziej potrzebują sobie posiedzieć, prawda?
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, mam nadzieję, że nie łączysz ze sobą suszenia włosów i kąpieli, co? ;)
Ja choć słyszałam o m-booku to nie lubię tej formy podobnie jak e-booka. wolę tradycyjną pachnącą papierową książkę :)
OdpowiedzUsuńMery - M-booki są faktycznie bardzo podobne do e-booków tylko, że tu czytasz na telefonie. Dużo osób lubi czytać w łóżku:)
OdpowiedzUsuńgiffin - tak półka jest cuudna:D Dzięki czytaniu wszędzie zabijamy sobie nudę
Futbolowa - tak wiele osób np. starszych czy chorych bardziej tego potrzebuję. Nie nie:D nie odważyłabym się czytać w wannie i jeszcze suszyć włosy
Dominika Anna - jak mam wybór to też wolę tradycyjną książkę, ale m-book jest dla mnie poręczniejszy.
Dziękuję za komentarze i pozdrawiam:)
Ja czytam jak tylko nikt mi nie zawraca mi głowy^^
OdpowiedzUsuńA książki kupuję (tak, przyznaję się. Chomikuję wszystko co książka:P). Zaginanie rogów to przestępstwo!!! Ma się kolekcje zakładek:)
Pozdrawiam!
Oj, ja też potrafię czytać wszędzie... :) Ebooków kilka w życiu przeczytałam, ale moje oczy ich nie lubią, a poza tym nie ma to jak prawdziwa, papierowa książka. :)
OdpowiedzUsuńCo do tych miejsc w autobusach, to myślę, że powinniśmy je zostawić osobom starszym i matkom z dziećmi. My mamy swój świat książek i na stojąco sobie poradzimy. :D
jeszcze nie miałam okazji poznać nikogo, kto czyta w trakcie suszenia włosów suszarką, ale jest mi bardzo miło :))
OdpowiedzUsuńCiekawe ankiety, można się dowiedzieć coś o autorce bloga. :)) Ja zawsze książki czytam w łóżku, lub w fotelu no i w szkole na podłodze :D
OdpowiedzUsuńJa wolę tradycyjne książki, a czytać potrafię wszędzie :)
OdpowiedzUsuń