wtorek, 1 listopada 2011

"Cień wiatru" - Carlos Ruiz Zafón / "Jedna książka może zmienić życie człowieka”.

Tytuł oryginalny: La sombra del viento
Wydawca:  MUZA
Ilość stron: 504
Tłumaczenie: Beata Fabjańska-Potapczuk
Cena (wg Selkar): 24,00zł
Ocena: 9/10 Rewelacyjna






Sięgnęłam po książkę, gdyż cieszy się ona duża popularnością. Czytałam „Książę Mgły” tegoż autora i bardzo przypadła mi do gustu. Postanowiłam więc zapoznać się z tą najsłynniejszą powieścią Carlosa Ruiza- Zafona.


Od kiedy tylko przeczytałam początek wpadła w wir tej powieści. Połykając stronę za stroną przemykałam uliczkami Barcelony wraz z bohaterami.  Czytając można się poczuć jakby się tam było. Wiele osób właśnie zwraca na to swoją uwagę i ja potwierdzam. Magia, tajemnica i historia, która zmieniła życie. Coś pięknego. Dla nas moli książkowych jest to z pewnością bardzo ciekawe, bo mamy tutaj sytuacje, w której to właśnie książka zmienia zupełnie losy głównego bohatera, który poświęca swoje życie, aby odnaleźć prawdę.

Z rosnącym zainteresowaniem śledziłam postępy Daniela i kibicowałam mu w jego poczynaniach. Podziwiam go z całego serca, że postanowił obrócić swoje życie o 180 stopni, aby znaleźć to czego szukał. Historie bohaterów przeżywałam razem z nimi. Zupełnie jakby była to czysta prawda.
Przepiękna okładka, która idealnie obrazuje powieść oraz tytuł idealnie współgrają z całością.

Moją ulubioną postacią jest Femin, którego pokochałam od momentu, w którym pomimo tego, że prosił o pomoc Daniela, a tamten mu odmówił, sam chciała pomóc gdy zobaczył chłopaka w potrzebie. Wraz z rozwojem powieści coraz bardziej go lubiłam i zdawałam sobie sprawę jakim jest oddanym oraz wiernym przyjacielem. Sama chciałabym znać kogoś takiego, na którego zawsze mogłabym liczyć. Jego wdzięczność wyciskała mi łzy z oczu.

Z wypiekami na twarzy pochłaniałam ostatnie strony, aby tylko przekonać się co się stanie i jak skończy się ta historia. Czytając rozwiązanie całej historii poczułam jak ciężar spada mi z serca, bo choć była to smutna historia to mogłam w końcu ją poznać. 

Podsumowując o tej książce można mówić wiele, ale nie trzeba, bo każdy kto ją przeczyta i poczuje ten klimat na zawsze ją zapamięta. To piękna, tajemnicza i magiczna powieść. „Jedna książka może zmienić życie człowieka” – tak myślę, że ta zmieniła życie wielu ludzi. Na zawsze pozostanie w mojej pamięci i jeszcze nie raz po nią sięgnę. Mam nadzieje także, że uda mi się odwiedzić Barcelonę i dzięki temu będę mogła jeszcze lepiej odczuć tą historię.





Jeszcze raz umieszczam ten filmik z muzyką, bo jest po prostu przepiękna i doskonale pasuje mi do tej powieści. Jak myślę o "Cieniu wiatru" to w głowie słyszę właśnie tę muzykę.






8 komentarzy:

  1. Książka oczarowała mnie od pierwszej strony i mimo że czytałam ją dość dawno nadal potrafię przypomnieć sobie ten niesamowity barcelońsko-tajemniczy klimat. Zresztą po przeczytaniu tej książki zaczęłam uczyć się hiszpańskiego, tak mnie wciągnęło :)
    Muzyka bardzo nastrojowa, szkoda tylko, że autorka wideo zrobiła błąd w nazwisku pisarza.

    OdpowiedzUsuń
  2. czytałam już trzy książki Zafona i jestem nimi oczarowana, ale Cień Wiatru jakoś nie ma do mnie szczęścia. kupiłam go ponad rok temu i leży bezczynnie na półce...

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowita ksiązka. Ja w niej totalnie przepadłam i nie mogłam się oderwać ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam ją już wieki temu i muszę przyznać, że niektóre wątki zatarły się w mojej pamięci. Na szczęście książka czeka u mnie na półce i mogę w każdej chwili do niej sięgnąć :) Uwielbiam Cień wiatru! Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Od dawna mam ją w planach, ale jakoś nigdzie nie mogłam jej dorwać. Liczę na to, że koleżanka mi ją dostarczy i będę mogła wreszcie ją przeczytać. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O książce słyszę różne opinie, zazwyczaj, ze jest ona bardzo dobra lub niewarta uwagi, chyba będę się musiała przekonać na własnej skórze :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Dosiak - ah faktycznie nie zauważyła! Szkoda, bo muzyka jest cudowna. Sama bardzo chciałabym znaleźć się w Barcelonie i wczuć w ten klimat:)

    Varia - polecam z całego serca:D Bo jak się za niego weźmiesz to już nie odejdziesz.

    Kornelia - uwielbiam takie książki, w których się bezgranicznie zatracamy:D

    giffin - ja też muszę sobie sprawić mój własny egzemplarz, żeby móc do niego wracać:)

    KamCia - no to życzę jak najszybszego przeczytania:)

    Patsy - ja zawszę polecam zapoznać się na własnej skórze i wyrobić sobie własną opinie:)

    elwika - sama ostatnio dołączyłam do grona jego wielbicieli:D

    Dziękuję za wszystkie komentarze. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń